Polkowiczanki po niechlubnej przegranej w Zagrzebiu zrehabilitowały się i przed własną publicznością pokonały wielki Spartak Moskwa.
Najwięcej punktów zdobyła Janel McCarville.
Polkowiczanki nie były faworytem przed tym pojedynkiem, aczkolwiek ich determinacja sprawiła, że komplet punktów pozostał na Dolnym Śląsku.
Początek jeszcze nie zapowiadał takiego rozstrzygnięcia, gdyż minimalnie na czele były przyjezdne, jednak w drugiej kwarcie podopieczne Jacka Winnickiego przejęły inicjatywę. Kawał pożytecznej pracy wykonywała wspomniana McCarville. Wspomagała ją doświadczona obwodowa, Belinda Snell.
Ich dążenia przyniosły bardziej wymierne efekty po zmianie stron. Spartak wciąż pozostawał w grze, lecz ataki CCC przynosiły coraz większe powodzenie.
Widząc nadarzającą się szansę faworytki publiczności wykrzesały z siebie maksymalne pokłady energii i podczas decydującej batalii przypieczętowały sukces.
Gdy ekipa gości zorientowała się, iż sprawy idą w złym kierunku postanowiła postawić wszystko na jedną kartę, tyle że rozpaczliwe wręcz rzuty nie mogły zagwarantować powodzenia.
CCC Polkowice - Sparta&k MR Vidnoje 65:56 (9:11, 16:12, 19:18, 21:15)
CCC: McCarville 15, Snell 13, Majewska 11, Leciejewska 8, Skerović 6, Musina 6, Oblak 4, Skorek 2
Sparta&k: Vieru 14, Baric 12, Belyakova 7, Petrović 6, Ajdukovic 6, Namok 6, Tikhonenko 5