Koszykarki Wisły Can Pack Kraków pewnie pokonały na własnym parkiecie UE Sopron, dzięki czemu coraz bardziej prawdopodobne wydaje się, że przed kolejną rundą zostaną rozstawione.
Znów fantastycznie spisała się Jantel Lavender.
Biała Gwiazda już w pierwszej kwarcie wypracowała sobie przewagę, dzięki czemu później spokojnie kontrolowała losy spotkania. Jej prowadzenie ani przez moment nie było zagrożone. Duża tu zasługa wspominanej 25-letniej Amerykanki, która trafiała jak na zawołanie.
Generalnie jednak cały zespół spisał się solidnie. Dobry występ zanotowały choćby Danielle McCray czy Agnieszka Szott Hejmej.
Wśród przyjezdnych szalała Tianna Hawkins, jednak w pojedynkę nie odmieniła losów starcia.
Gdy dystans dzielący obie strony zaczął oscylować wokół 20 „oczek” stało się jasne, że zwycięzca może być tylko jeden.
Wisła Can Pack Kraków - Uniqa Euroleasing Sopron 80:56 (29:14, 16:16, 13:11, 22:15)
Wisła: Lavender 20, Szott-Hejmej 12, McCray 12, Żurowska 11, Ouvina 9, Quigley 9, Tamane 7
Euroleasing: Hawkins 33 (11 zb.), Krnjic 10 (12 zb.), Zsovar 6, Tetemondová 3, Ciglar 2, Fegyverneky 2.