Brązowy medalista ubiegłego sezonu Tauron Basket Ligi Kobiet dokłada wszelkich starań, aby również w kolejnym roku dotrzymać kroku konkurencji i włączyć się do walki o czołowe lokaty.
W tym celu sprowadził m in. Julie McBride i Katarzynę Krężel. Teraz przyszła czas na jedną z najlepszych Amerykanek całej ekstraklasy.
Chineze Nwagbo, która ostatnimi czasy broniła barw KSSSE AZS-u PWSZ Gorzów Wielkopolski bez wątpienia pomoże nowej drużynie. W ekipie Akademiczek zazwyczaj zdecydowanie wybijała się ponad przeciętność, co pokazują średnie statystyki – 16 punktów oraz blisko 10 zbiórek.
Tam dostawała od sztabu szkoleniowego mnóstwo swobody. Jednocześnie koleżanki kierowały pod jej adresem wiele podań, a blisko 32 letnia koszykarka nie mając zbytniej konkurencji po prostu rządziła w polu trzech sekund, skąd zazwyczaj oddaje rzuty.
Teraz jej rola będzie wyglądać trochę inaczej. Przede wszystkim musi zdać sobie sprawę, że znajdzie się pośród kilku zawodniczek potrafiących pełnić rolę liderki. Jeśli jednak złapie wspólny język z Amishą Carter mogą one stworzyć fantastyczny duet podkoszowych.